Dzisiaj nauczymy Was kilku zabawy, które królowały na podwórkach kiedy wasi rodzice byli jeszcze dziećmi.
Zabawy I- Klasy (Chłopek)
Na ziemi rysujemy kwadraty i numerujemy je od 1 do 9. Każde pole to jedna klasa. Skaczemy po
kolei od 1 do 9. Przed przystąpieniem do skakania,
musimy na klasę coś rzucić, najlepiej kamyk lub monetę. To, co rzucimy
nie może dotknąć linii klasy lub wypaść poza. Jeżeli niestety tak się
stanie, jest to "skucha" i rzucającemu przepada kolejka. Na pola 4 i 5 oraz 7 i 8 należy wskoczyć obunóż. Kiedy grającemu uda się
przeskoczyć wszystkie klasy, odwraca się o 180 stopni i skacze od
końca. Wygrywa osoba,
która jako pierwsza przeskoczy wszystkie klasy.
Zabawa II- Gra w gumę
Kiedy chodziłam do szkoły nie było przerwy, abyśmy nie grali w gumę.
W gumę grało się na 3 szerokościach (baczność, nóżka i rozszerzanka) i kilku wysokościach: kostki, łydki, kolana, uda, pas, szyja i ręce.
Sposobów na grę w gumę jest wiele. Można przyjąć określone zasady,
albo wymyślić swoje. Jedną z najpopularniejszych gier są „dziesiątki”.
Jeżeli ktoś przejedzie wszystkie figury, skacząc przez gumę zawieszoną
na wysokości kostek, wtedy podwyższa się ją na wysokość kolan, a
następnie bioder.
W „dziesiątkach” skacze się po kolei dziesięć figur. Wyglądały one tak:
- Przeskakujemy obunóż z jednej strony gumy na drugą.
- Wskakujemy pomiędzy gumy i wyskakujemy po drugiej stronie.
- Wskakujemy z jedną nogą pozostawioną na zewnątrz a drugą do środka i
przeskakujemy dalej, by następnie pierwsza noga znalazła się między
gumami, a druga po drugiej stronie, na zewną
- Naskakujemy jednocześnie jedną stopą na jedną gumę, drugą na drugą, po czym zmieniamy nogi, podskakując (licząc do trzech).
- Wskakujemy jedną nogą do środka, po czym naskakujemy na gumę, którą mieliśmy między nogami. To samo robimy z drugą gumą.
- 5 razy przeskakujemy między gumami, by za każdym razem mieć jedną gumę między nogami.
- 3 razy naskakujemy jedną nogą na gumę, zmieniając na niej nogi, po
czym przeskakujemy na drugą stronę i robimy to samo, przy czym po
przeskoku od razu jedna noga ma znaleźć się na drugiej gumie.
- Zaczepiamy stopą za gumę i przeskakujemy tą nogą na drugą stronę
poza drugą gumę. 7 razy zmieniamy stopę w tej pozycji, za każdym razem
wykorzystując do tego jeden skok.
- Wskakujemy jedną nogą do środka, po czym naskakujemy obydwiema na
gumę, znów jedną nogą do środka i na gumę. Następnie przeskakujemy na
drugą stronę i powtarzamy sekwencję.
- Zaczepiamy stopą za gumę i przechodzimy tą nogą poza drugą gumę, po
czym drugą stopę wkładamy do powstałej dziury i też zaczepiamy o gumę.
Teraz 9 razy przeskakujemy o 180 stopni wokół własnej osi, cały czas
mając gumę poza stopami.
- Zaczepiamy stopami o gumę i przechodzimy z nią nad drugą gumą.
Następnie cofamy się i mamy teraz tę drugą gumę za pię Stajemy na niej,
podskakujemy i lądujemy na gumie, która była przed nami.
Zabawa III- Kamień, nożyce, papier
Kamień wygrywa z nożycami, nożyce wygrywają z papierem, a papier z kamieniem.
Zabawa IV- Baba Jaga patrzy!
Jedna osoba jest Babajagą, reszta dzieci stoi w wyznaczonym (linia)
miejscu. Babajaga jest odwrócona tyłem i ma zakryte oczy swoimi rekami i
powtarza slowa raz ,dwa, trzy, babajaga patrzy.
W tym czasie dzieci biegną w jej stronę. Babajaga po tych słowach
odwraca się. Dzieci muszą w tym czasie zatrzymać się w miejscu, do
którego dobiegły i się nie ruszać.
Babajaga chodzi i patrzy, czy nikt się nie rusza (może też rozśmieszać
nieruchomo stojące dzieci). Ten, kto się poruszy, idzie na początek (za
linię), a reszta pozostaje na swoim miejscu.
Babajaga znów wypowiada słowa raz, dwa, trzy, babajaga patrzy. Ten, kto pierwszy dobiegnie do Babyjagi wygrywa i staje się Babajagą.
Zabawa V- Gra w zielone
Zabawa z czasów mojego dzieciństwa. Cała szkoła grała w zielone. Zabawa polegała na umowie między kolegami, że będą mieli zawsze przy sobie zielony liść lub trawę. Kilka razy w ciągu dnia pytaliśmy się na zmianę: "Masz zielone?" wtedy trzeba było pokazać nasz atrybut. Przegrywała osoba przyłapana na braku umówionego " zielonego".
Zabawa VI- Skakanie na skakance
Za moich czasów każde dziecko miało skakankę. Graliśmy w wesołe zabawy z jej użyciem, a oto kilka z nich:
Szczur:
Uczestnicy zabawy ustawieni są dookoła osoby, która znajduje się w środku ze skakanką trzymaną w dłoni za rączkę. Środkowy” kręci się dookoła wraz ze skakanką, która ma krążyć po ziemi lub tuż nad ziemią. Reszta ma za zadanie przeskoczyć wirującą skakankę. Kto nadepnie (skusi), zmienia się z „środkowym”.Druga opcja – skucha sprawia, że uczestnik odpada, a nowym szczurem zostaje zwycięzca.
Przeskakiwanie długiej skakanki
Dwie osoby trzymają końce skakanki i zaczynają nią kręcić. Uczestnik zabawy próbuje wskoczyć do kręcącej skakanki i przeskakuje ją jak najdłużej. Jeśli skusi – zmienia się z jedną osobą, która kręciła skakanką. Można liczyć skoki – i wtedy wiadomo, kto wygrywa. Można skakać różnymi stylami (lajkonik, żabka, jedna noga, krzyżak) i przechodzić rundy. Można ustawić rząd uczestników i skakać jednocześnie – kto skusi odpada lub zmienia osobę, która kręciła skakanką.
Myszka Miki
Uczestnik zabawy skacze przez skakankę (lajkonikiem), mówiąc rymowankę
Myszka Miki gra w guziki,
Kaczor Donald pije sok,
A my wszyscy bim, bam, bom
.Na ostatnie słowa „bim, bam, bom” trzeba wyrzucić skakankę za siebie. Nie można się odwracać. Następnie trzeba powiedzieć, na jaką odległość wyrzuciło się skakankę. Do wyboru: stópki, zwykłe kroki i słoniowe. Jeśli uczestnik odgadł i doszedł do
skakanki, to przechodzi do kolejnej rundy skacząc następnymi stylami:
żabka, prawa noga, lewa noga, krzyżaczek. Jeśli natomiast osoba ta nie odgadła
ilości kroków do wyrzuconej skakanki (było za mało lub za dużo), to
wówczas skacze kolejny uczestnik zabawy. Kto przejdzie wszystkie rundy – wygrywa.
Dziesiątki
Uczestnicy zabawy po kolei skaczą przez skakankę od 1-10 różnymi stylami (każdy styl muszą skoczyć 10 razy)Najpierw lajkonikiem, potem żabką, następnie na prawej nodze, lewej nodze i krzyżaczkiem. Pierwsza opcja
– po każdej skończonej rundzie oddawana jest skakanka następnemu
uczestnikowi, a gdy kolejka wróci, uczestnik skacze od następnej rundy,
kto wszystkie przejdzie pierwszy – wygrywa. Jeśli skaczący „skusi”
przerywa skakanie i w następnej rundzie zaczyna od początku rundę,
której nie przeszedł. Druga opcja
– po każdej ukończonej rundzie uczestnik przechodzi do kolejnej rundy i
skacze następnym stylem bez oddawania skakanki po każdej rundzie. Jeśli
uczestnik zabawy „skusi” przerywa skakanie i w następnej kolejce
zaczyna od początku ostatnią rundę. Kto pierwszy przejdzie wszystkie
rundy – wygrywa.
Ciekawe jakie zabawy pamiętają Wasi rodzice i dziadkowie z czasów ich dzieciństwa? Zapytajcie ich o to, być może nauczą Was ciekawych zabaw.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz